– W styczniu do kasy miasta wpłynęło 40.698 złotych za samochody stojące w strefie płatnego parkowania – wylicza Joanna Doliwka z Zarządu Dróg i Zieleni Miejskiej.
To dużo mniej niż zwykle. Powód? Spadł śnieg. Przed wieloma parkomatami nie dało się postawić auta.
Za brak biletów parkujący zapłacili w styczniu 6.090 zł.
Tymczasem na zaśnieżonych parkingach zarabiał Zarząd Dróg i Zieleni Miejskiej. Jak?
Za odśnieżanie w płatnej strefie wystawił fakturę - 3.837 zł.
– Zimowe utrzymanie miejsc parkingowych należy do kierownictwa strefy - dodaje Stanisław Wołosz, dyrektor ZDiZM.