Do rozboju doszło 20 sierpnia około godziny 2.00. Pokrzywdzony 42-latek zgłosił policjantom, że został napadnięty w centrum miasta, gdy szedł chodnikiem.

Podjechał do niego na rowerze młody mężczyzna. Wyciągnął z kieszeni nóż i zmusił do oddania pieniędzy i telefonu komórkowego. 42-latek obawiając się o swoje życie spełnił żądania agresora. Złodziej wsiadł na rower i odjechał.

Zaalarmowani policjanci ruszyli w pościg za nożownikiem. Przeszukali ulice w pobliżu miejsca, gdzie doszło do kradzieży. Po kilkudziesięciu minutach, na ul. Moniuszki zauważyli rowerzystę. Jego rysopis pasował do wizerunku sprawcy. Funkcjonariusze zatrzymali 31-latka (okazało się, że był nietrzeźwy) i przeszukali jego rzeczy osobiste. W odzieży znaleźli skradzione przedmioty.

- 22 sierpnia roku 31-letni pabianiczanin usłyszał prokuratorskie zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia w warunkach recydywy. W tej sytuacji podejrzanemu grozi kara od 3 do nawet 15 lat pozbawienia wolności – poinformowała podkom. Ilona Sidorko, rzecznik prasowy pabianickiej komendy.

Mężczyzna został doprowadzony do sądu, który na wniosek prokuratury aresztował go na 3 miesiące.