2.500 dzieci spędziło ferie na Lewitynie, gdzie codziennie były urządzane kuligi. Piekły kiełbaski na ognisku i popijały gorącą herbatę. Setki ślizgały się na zamarzniętym zalewie. Kolejne dwa tysiące pływało na basenie. W sumie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przyjął podczas ferii 4.690 dzieci i młodzieży.

W Miejskim Ośrodku Kultury podczas ferii świetnie bawiło się 1.170 dzieci. Najwięcej brało udział w warsztatach plastycznych i przychodziło na seanse filmowe.

Dzieciarnia odwiedzała też biblioteki (ponad 800), wypożyczała książki (9.761), czasopisma (2.230) i chodziła do muzeum (608 osób).

- W muzeum najbardziej podobały się dzieciom gry interaktywne zorganizowane pod hasłem "Zamek na wesoło" - mówi wiceprezydent Małgorzata Biegajło. - Brało w nich udział 236 uczestników.

Wolnego nie mieli też animatorzy sportu. W sumie z zajęć sportowych skorzystało 400 najmłodszych.

- Jedynie kulig na zakończenie ferii się nie odbył, bo zawiodła aura - dodaje. - Akcja ferie w mieście pod hasłem "Wyciągamy dzieci z bramy" była w tym roku udana. Z zajęć skorzystało bardzo dużo dzieci i młodzieży.