Rząd złagodził wprowadzone wcześniej obostrzenia. Już nie 5 osób może uczestniczyć we mszy św., ale tyle na ile pozwoli powierzchnia świątyni. Jednocześnie w kościele może przebywać 1 osoba na 15 metrów kwadratowych. To wiele zmienia, bo na przykład w Sanktuarium św. Maksymiliana Marii Kolbego na mszy dziś może uczestniczyć aż 130 osób. Takiej frekwencji raczej jednak trudno się spodziewać. To największy kościół w Pabianicach.

Parafia jednak pilnuje, by wszystkie środki ostrożności zostały zachowane. Wierni pozostają w ławkach w sporych odstępach od siebie. Wszyscy muszą mieć przysłonięte usta i nos. Jedynie księża odprawiający msze są z tego obowiązku zwolnieni.

W kościele Najświętszej Maryi Panny może przebywać 70 osób, w parafii Miłosierdzia Bożego – 60, a w Trójcy – 45. Kościół na Zatorzu wpuści 42 osoby, a do kaplicy 21.

Nadal jednak obowiązuje dyspensa arcybiskupa. Oznacza to, że wierni do końca maja, w obawie o zdrowie swoje i innych, nie muszą uczestniczyć we mszy św. w kościołach.