O zamieszaniu na skrzyżowaniu ulic „Grota” Roweckiego i Bugaj pisaliśmy już na początku stycznia (TUTAJ). Między innymi chodziło o strzałkę na sygnalizatorze dla skręcających w prawo na tym skrzyżowaniu. Wówczas starosta Krzysztof Habura obiecał Życiu Pabianic rozważyć usunięcie wprowadzającej w błąd kierowców strzałki. Dlaczego sprawia ona tyle problemów? W śluzie rowerowej kierowców (oddzielonej linią ciągłą) obowiązuje zakaz zatrzymywania się. W przypadku skrzyżowania ul. Bugaj i „Grota” Roweckiego, kierowcy chcący skręcić w prawo na strzałce warunkowego pozwolenia na wjazd za sygnalizator, już nie mogą zatrzymać się w tym miejscu (na śluzie rowerowej).

- Nie ma możliwości, by w tym miejscu zatrzymały się dwa samochody obok siebie tak, by skręcający w prawo mógł przejechać – wyjaśnia podkomisarz Adam Kuliński, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w pabianickiej komendzie.

Dziś (piątek) wniosek o usunięcie strzałki przygotowany przez policjantów trafił do zarządcy drogi.

- Strzałka zostanie zasłonięta, a w późniejszym czasie całkowicie zdjęta – zapowiada naczelnik WRD.