Na razie nie odnotowano przypadku koronawirusa w Polsce. Służby w naszym mieście są jednak w gotowości, aby działać w razie jakicholwiek podejrzeń. Procedury, które należy podjąć w razie pojawienia się koronawirusa 2019-nCoV omówiono podczas spotkania Powiatowego Zespołu Kryzysowego.

W poniedziałek niektóre firmy, których pracownicy w ostatnim czasie podróżowali do Włoch, umożliwiły im pracę zdalną. Pabianiczanie boją się planować wakacje za granicą.

- W tym roku odpuszczamy wyjazd na wycieczkę w dalsze strony. Zwykle o tej porze roku mieliśmy już wykupione wczasy, teraz tego nie zrobiliśmy. Nie chcemy narażać dzieci, ani siebie. Pojedziemy w polskie góry. Boimy się przede wszystkim tego, co dzieje się na lotniskach – mówi pani Katarzyna, matka chłopców w wieku 9 i 6 lat.

Narodowa Komisja Zdrowia poinformowała o 409 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Chinach i 150 zgonach, co podnosi bilans ofiar śmiertelnych do 2.592 i liczbę zarejestrowanych zakażeń do 77.150 przypadków. We Włoszech odnotowano już 150 przypadków, w tym 3 osoby zmarły.

- Z dotychczasowych obserwacji wynika, że koronawirus nie jest śmiertelny dla ludzi, którzy nie mają obciążeń immunologicznych, albo związanych z wiekiem czy innymi współistniejącymi chorobami - uważa główny inspektor sanitarny Jarosław Pinkas.

Jak widać jest groźniejszy, niż wirus grypy, która jak co roku o tej porze roku jest powszechna.

Do Pabianickiego Centrum Medycznego nie trafił do tej pory żaden podejrzany przypadek. Jak zapewnia dyrekcja szpitala, lekarze w razie czego wiedzą jak reagować.

Gdyby koronawirus dotarł do Pabianic osoba z podejrzeniem zostanie odizolowana i odwieziona specjalną karetką. Postawieniem diagnozy i leczeniem zajęliby się wtedy lekarze ze szpitala Biegańskiego w Łodzi. To jedyny szpital w województwie do którego pacjenci mają być odsyłani.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych - w informacjach dla podróżnych - apeluje o śledzenie bieżących doniesień na temat wirusa przed podjęciem decyzji o wyjeździe do Włoch. Podkreśla też, ze sytuacja jest bardzo dynamiczna, a turyści muszą liczyć się z możliwymi utrudnieniami w związku z działaniami włoskich władz, w tym kontrolami na lotniskach.