Do konkursu zgłosiły się dwie firmy. O tym, kto będzie gotował obiady dla uczniów, zdecydowała komisja złożona z przedstawicieli szkoły, Rady Rodziców i Urzędu Miejskiego.

- Póki co, firma gotuje, ale po ostatnich wydarzeniach podchodzę do tego z umiarkowanym entuzjazmem – stwierdził Włodzimierz Stanek, dyrektor Gimnazjum nr 3.

Obiad kosztuje 5 zł. Zdrożał o 0,90 gr.  

- Kosztuje tyle samo, co w Szkole Podstawowej nr 3 – dodaje dyrektor. - Myślę, że jest to górna granica i obiady od nowego roku szkolnego nie zdrożeją.

Na razie ze stołówki korzysta 70 uczniów.

- Jeszcze niedawno obiady jadło 130 gimnazjalistów. Firma dopiero zaczęła działać, rozpoczęła też kampanię reklamową wśród uczniów, więc dajmy jej czas na zachęcenie młodzieży do korzystania z obiadów – mówi Stanek.

Umowa jest podpisana na dwa lata. Firma sprzedaje również pojedyncze obiady uczniom, którzy nie są zapisani. Poprzednia firma tego nie robiła.

- Sam wykupiłem te obiady. Jem i są całkiem niezłe. Smakują inaczej, niż te poprzednie – powiedział Włodzimierz Stanek.

Firma, która wcześniej gotowała obiady w Gimnazjum nr 3, 30 marca wypowiedziała umowę. Przyczyną były kwestie ekonomiczne.