W ciągu czterech lat Urząd Miejski włożył do kasy szpitala 24 miliony złotych. Gdyby szpital nie został uratowany, jego potężne długi natychmiast miałby spłacić Urząd Miejski. Następca szpitalnego ZOZ-u (bankruta) - spółka Pabianickie Centrum Medyczne, nie mnoży długów.

- Co więcej, szpital przynosi zyski - cieszy się prezydent Zbigniew Dychto. - Wiedzą o tym zatrudnieni lekarze, złożyli więc propozycję podwyżek wynagrodzeń. Chcą 2.000 zł za dyżur w weekend i 1.000 zł za zwykły dyżur.

O tym, czy spełnią się marzenia lekarzy, Dychto nie chce dziś mówić.