Na przystanku tramwajowym przy budynku dawnego sądu (ul. Warszawska) leżał mężczyzna. Około godz. 10.00 zaniepokojeni przechodnie zadzwonili po policję. Mężczyzna nie dawał jednak oznak życia, zrobił się siny. Jeden ze świadków zdarzenia zaczął reanimację. Po chwili przyjechała karetka pogotowia. Ratownicy kontynuowali reanimację. Udało się uratować mężczyznę. Został przewieziony do szpitala. Nie było czuć od niego alkoholu.
Mężczyzna umierał na ulicy
opublikowano: 2011-01-28 10:35:51
autor: redakcyjny zespół
autor: redakcyjny zespół
Komentarze do artykułu: Człowiek umierał na ulicy
Nasi internauci napisali 8 komentarzy
komentarz dodano: 2011-02-01 22:29:04
a nie jakiś tam pedał w obcisłych rajtuzach z pelerynką
propsy
komentarz dodano: 2011-01-30 09:48:02
komentarz dodano: 2011-01-30 08:24:36
ten bohater artykułu miał farta ponieważ ktoś nie zadzwonił na pogotowie w sprawie jakiegoś pijanego żula i karetka mogła podjechać do umierającego człowieka .
komentarz dodano: 2011-01-30 08:15:54
komentarz dodano: 2011-01-29 13:22:25
komentarz dodano: 2011-01-28 15:28:40
komentarz dodano: 2011-01-28 12:12:48
Często tam przechodze ale nigdy takie sceny nie miałem inni ludzie (ja tez) postąpili by podobnie jezeli umieliby reanimowac człowieka...
komentarz dodano: 2011-01-28 11:42:00