Cały teren Europejskego Parku Rzeźby A&A pokryły powalone drzewa, ucierpiało ogrodzenie okalające teren. Zniszczeniom uległy również 3 spośród 18 rzeźb wystawionych w parku.

– Część terenu została uprzątnięta dzięki pomocy pracowników i wolontariuszy – informuje Dorota Tomaszewska, dyrektor Europejskiego Parku Rzeźby A&A. – Przywracanie porządku potrwa jednak jeszcze przynajmniej kilka tygodni, gdyż renowacja rzeźb oraz zadbanie o nowe nasadzenia zajmą o wiele więcej czasu niż samo tylko uporządkowanie drzewostanu.

Błyskawic i grzmotów wystraszyły się parkowe zwierzęta. Przez dziury w ogrodzeniach wydostały się na zewnątrz. Uciekły między innymi daniele, które przez kilkanaście godzin błąkały się po okolicznych terenach. Na szczęście, szybko udało się je sprowadzić z powrotem.

Rzeźby, które uległy dewastacji, to „Matematyczna rzeźba” Miguela Angela Velita z Peru z 2012 roku, jeden z „Wtulonych” Tomasza Koclęgi z 2013 roku oraz „Nowa energia” Jimmiego Dahlberga ze Szwecji z 2015 roku.

„Matematyczna rzeźba” prawdopodobnie będzie wymagała jedynie podniesienia i przymocowania do postumentu. Dwie pozostałe uległy znacznym deformacjom. Wgniecenia powstały na skutek uderzenia powalonych przez wichurę drzew, przy których stały rzeźby.

– Obecnie trwa wycena poniesionych szkód - dodaje Tomaszewska. – Kontaktujemy się z samymi artystami oraz firmami, które byłyby w stanie pomóc przy renowacji obiektów.