Prezydent Zbigniew Dychto po bardzo długiej przerwie zwołał konferencję prasową. Powodem była decyzja radnych miejskich i członków PiS o stawkach opłat za odbiór śmieci z naszych mieszkań i domów. Przypomnijmy, że radni podjęli uchwałę, która obniża stawki zaproponowane przez prezydenta - z 8 zł na 6,80 zł i z 16 na 13,60 zł.
Prezydent (zdaniem radnych) złożył skargę do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Kilka dni później RIO uznała, że rację ma Dychto.

Dlaczego prezydent poskarżył się RIO? Bo - jak oświadczył podczas konferencji - należy poczekać do końca roku z ruchami cenowymi.

– Na razie złożono 90 procent deklaracji śmieciowych – mówi. – We wrześniu będzie pierwszy termin płatności, w listopadzie drugi. Zobaczymy, ile pieniędzy zbierzemy. I dopiero wtedy będziemy mogli policzyć rzeczywiste wpływy i koszty.

Prezydent przewidział, że koszty administracji wyniosą 352.000 zł rocznie. Do obsługi „ustawy śmieciowej” w Urzędzie Miejskim już zatrudniono 8 osób. Prezydent przymierza się do zakupu komputerów za ok. 100.000 zł i oprogramowania systemu rozliczeń. Na akcję informacyjną (ulotki, komunikaty) przeznaczył 60.000 zł.
Przewiduje też koszty windykacji niezapłaconych rachunków. Ile to będzie kosztować? Jeszcze nie wiadomo.

– Zrobię wszystko, aby do końca 2013 roku rozliczyć koszty gospodarki odpadami w mieście – zapewnił prezydent. – W 2014 roku zamierzam zaproponować nową uchwałę o stawkach opłat.

Na pytanie, jak zamierza zareagować na apel PiS o złożenie dymisji ze stanowiska prezydenta miasta, Dychto stwierdził:

– Nie bawię się w politykę .

 

A oto oświadczenie prezydenta

 

W nawiązaniu do Uchwały 26/176/2013 Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi wyjaśniam, co następuje.

W momencie uzyskania informacji, że radni Rady Miejskiej zamierzają podjąć uchwałę o obniżeniu wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, usiłowałem wytłumaczyć, że jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie na podjęcie takiej decyzji.

Już sam fakt, iż mimo znacznego upływu terminu nie zostały złożone wszystkie deklaracje o wysokości opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi, daje podstawy do stwierdzenia, że nie jest możliwe jeszcze ustalenie wysokości ostatecznych, rzeczywistych kosztów związanych z wykonywaniem przez miasto obowiązku zagospodarowania odpadów.

Po podjęciu przez Radę Miejską uchwały skierowałem do Regionalnej Izby Obrachunkowej pismo, w którym zawarte zostały podstawowe zastrzeżenia do tejże uchwały. Pismo to zostało potraktowane przez RIO jako skarga.

W tym miejscu pragnę zaznaczyć, że jako prezydent miasta podejmuję działania mające na celu ponoszenie przez mieszkańców Pabianic możliwie jak najmniejszych opłat. Z drugiej jednak strony jestem odpowiedzialny za finanse miasta. Z tego względu uznałem, że nie może wejść w życie stawka opłaty, której wysokość nie uwzględnia wszystkich niezbędnych kosztów związanych z nowym systemem gospodarowania odpadami.

Rozstrzygnięcie RIO potwierdziło, że moje obawy okazały się słuszne, a przyjętą przez Radę uchwałę należy uznać za co najmniej przedwczesną.

Istotne w sprawie jest, że na dzień dzisiejszy przedmiotowa uchwała RIO nie jest prawomocna, a Radzie Miejskiej przysługuje 30-dniowy termin na jej zaskarżenie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Prezydent Miasta Pabianic

Zbigniew Dychto