ad

W ostatniej drodze Jerzemu Frachowiczowi towarzyszyła rodzina, znajomi i przyjaciele. Wśród nich wielu było nauczycieli, kolegów i koleżanek po fachu. Podczas uroczystości pogrzebowych szkoły, w których uczył wystawiły poczty sztandarowe. List pożegnalny odczytał absolwent I Liceum Ogólnokształcącego.

Jerzy Frachowicz ukończył historię na Wydziale Filozowiczno-Historycznym Uniwersytetu Łódzkiego. Uczył historii i Przysposobienia Obronnego. Pracował w czterech pabianickich szkołach. W Szkole Podstawowej nr 8 pełnił funkcję dyrektora, a w I Liceum Ogólnokształcącym był wicedyrektorem. Ponadto nauczał w Szkole Podstawowej nr 9 i w II Liceum Ogólnokształcącym. Pracował również w Kuratorium Oświaty w Łodzi.

- Był osobą bardzo koleżeńską i sprawiedliwą, człowiekiem nadzwyczaj obowiązkowym i sumiennym. Jako nauczyciel i wychowawca nie szczędził czasu dla swoich uczniów. Angażował ich w konkursy dotyczące obronności kraju – mówiono. - Będziemy cię pamiętać jako wyjątkowo prawego człowieka.

Został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz nagrodami przyznawanymi przez Kuratora Oświaty.

Frachowicz był bardzo lubianym przez uczniów nauczycielem. Zawsze uśmiechnięty potrafił zjednać sobie sympatię szczególnie jako nauczyciel PO. Absolwenci szkół, w których uczył, do dziś wspominają zakładanie masek przeciwgazowych. Niektórzy pamiętają jeszcze czasy kiedy uczono strzelać na strzelnicy.

- To były zupełnie inne lekcje – mówią absolwentki II LO. - To był nauczyciel bardzo przyjaźnie nastawiony do uczniów. Trudno byłoby się z nim nie dogadać. Zawsze uśmiechnięty, a przede wszystkim jeśli chodzi o PO to pasjonat.

Pogrzeb Jerzego Frachowicza, pabianickiego nauczyciela odbył się we wtorek (5 lipca) o godz. 11.00 na cmentarzu komunalnym. Zmarł 30 czerwca w wieku 71 lat.