We wtorek po godzinie 9.00 strażnicy miejscy odebrali niepokojące zgłoszenie od mieszkańców z ul. Ostatniej.
- Zgłaszali, że pies sąsiada cały czas szczeka. Obawiali się, że jego właściciel mógł zasłabnąć – mówi dyżurny.
Do pomocy w dostaniu się do mieszkania mężczyzny funkcjonariusze wezwali strażaków. W domu nikogo nie było.
Jak udało się ustalić, lokator przebywał w szpitalu.
- Ze względu na brak opieki, psa trzeba było zabrać do schroniska – dodaje dyżurny SM.
Komentarze do artykułu: Pan w szpitalu. Pupil w schronisku
Nasi internauci napisali 2 komentarzy
komentarz dodano: 2018-04-17 21:57:33
komentarz dodano: 2018-03-22 12:13:30