"Państwo w państwie", program TV Polsat nie zostawił suchej nitki na urzędnikach Starostwa Powiatowego w Pabianicach. W niedzielę na ekranie zobaczyliśmy poszkodowanych pożarem mieszkańców domu i Jacka Wróblewskiego, członka zarządu Starostwa.

Zobacz: Totalna krytyka pabianickiego Starostwa w TV Polsat

Mieszkańcy ocalałej części budynku skarżyli się na opieszałość urzędników w sprzątaniu podwórka z gruzu i zabezpieczeniu ściany  domu. Jacek Wróblewski twierdził, że na to ma czas do 30 listopada  tego roku. 

Sprawdziliśmy. Byliśmy na miejscu dziś przed południem. Zastaliśmy ekipę robotników. Podwórko jest posprzątane. Robotnicy zamontowali też blachodachówkę na dachu. Czy to wystarczy, by powiatowy inspektor nadzoru budowlanego cofnął decyzję o nakazie wyprowadzki ? Rodzina nadal mieszka w swoim domu i naprawia co się da.

Do pożaru drewniaka przy ul. Pięknej doszło 10 października. Była niedziela. Gdy strażacy przyjechali na Piękną, pożar był już rozwinięty. Paliło się w drewnianej, niezamieszkałej części budynku. Ogień ugaszono kilkoma prądami wody. 

Przypuszczalną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Spaliło się 30 m kw. powierzchni na parterze, na piętrze 70 m kw. i 120 m kw. dachu. W części murowanej opaliła się więźba dachowa, elewacja i rynna. Straty oszacowano na 100 tysięcy złotych.

Zobacz też: Pożar przy Pięknej. Kłęby dymu widać było z daleka