Nalot policji i sanepidu na sklepy z dopalaczami został zaplanowany na sobote na godz. 15.00.

- Właścicielom i sprzedawcom pracownik sanepidu w asyście policji wręczył dokumenty z decyzją administracyjną Głównego Inspektora Sanitarnego, który nakazał zaprzestać sprzedaży dopalaczy - informuje młodszy inspektor Piotr Zacharski, zastępca komendanta policji w Pabianicach.

Pabianicka policja "nawiedziła" 3 sklepy w naszym mieście i 2 w Konstantynowie. Policjanci chcieli też wejść do hurtowni dopalaczy przy ul. Grota-Roweckiego, ale jest zamknieta na cztery spusty.

- Kto nie podporządkuje się decyzji GIS o zamknięciu sklepów, temu grozi grzywna lub pozbawienie wolności do 2 lat - informuje Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. - Będziemy regularnie przeprowadzać kontrole.

Dziś kontrolowali zamknięte lokale przed godz. 16.00.