Mieszkasz w bloku lub kamienicy komunalnej? Musisz płacić czynsz i opłaty związane z użytkowaniem lokalu. Dłużnicy Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej winni są około 8.500.000 zł. 

- Długoletnich dłużników z bardzo wysokim zadłużeniem jest kilkudziesięciu, w tym rekordzista ma około 100.000 zł długu - informuje Maciej Przybylski, prezes PSM.

Gdy zadłużenie osiągnie kwotę 3 czynszów, spółdzielnia wszczyna proces windykacyjny. Jak to wygląda? Najpierw wysyłane są przedsądowe wezwania do zapłaty. W przypadku braku reakcji (braku spłaty) kierowany jest pozew do sądu. Zaraz po otrzymaniu prawomocnego nakazu zapłaty, PSM raz jeszcze wzywa dłużnika do spłaty długu, informując go o ewentualnych kosztach dalszej egzekucji.

Średnio koszty tych procesów (niezależne od PSM) wynoszą około 1.000 zł.

- W celu uniknięcia dodatkowych kosztów i ze względu na solidarność spółdzielczą, PSM prosi o dobrowolną spłatę zadłużenia - dodaje prezes. - Wystarczy tylko właściwa reakcja na wezwanie oraz zawarcie porozumienia co do spłaty długu.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej ma jeszcze większy problem z dłużnikami. Winni są ponad 12.000.000 zł. Kwota ta wynika z niepłacenia przez mieszkańców czynszu i opłat za wodę, śmieci.

- W wyniku działań windykacyjnych udaje nam się odzyskiwać półtora do dwóch milionów złotych rocznie - mówi Iwona Górska, główna księgowa ZGM. - Jednak kwota ogólnego zadłużenia niewiele się zmniejsza, ponieważ dłużników również przybywa.

Stałych dłużników ZGM, którzy notorycznie nie płacą czynszu, jest około 830. Zakład wszczyna czynności windykacyjne, gdy zadłużenie w czynszu sięga 3 miesięcy. Rozpoczyna się od wezwań do zapłaty, kończąc na egzekucjach komorniczych. 

- Niestety, zdarza się też tak, że wiele egzekucji jest umarzanych przez komorników, ponieważ nie mają z czego ściągać należności – tłumaczy księgowa. - Wtedy my oprócz strat związanych z zadłużeniem, musimy pokrywać również koszty windykacyjne.

ZGM obsługuje około 6.800 mieszkańców. Dłużnicy, którzy nie płacą czynszu powyżej 3 miesięcy, stanowią 7 procent wszystkich mieszkańców. Przez ten sam okres 8 procent mieszkańców nie płaci za wodę i śmieci. 

- Zauważyliśmy również sezonowość w płaceniu za czynsz. Okazuje się, że w okresie przedświątecznym oraz z początkiem nowego roku szkolnego wielu lokatorów zadłuża się - zauważa Górska. - Zwykle spłacają ten dług w następnym miesiącu.

Spółdzielnia mieszkaniowa w walce z dłużnikami korzysta z Krajowego Rejestru Długów. Nie traci dodatkowych pieniędzy na korzystanie z usług firm windykacyjnych, bo wykonuje to we własnym zakresie.

Ostatnim etapem windykacji jest kierowanie o eksmisję z lokalu.  

- W ostatnich latach PSM kieruje ponad 15 wniosków rocznie o eksmisję z lokali, których lokatorzy zostali wcześniej wykreśleni z rejestru członków PSM - informuje Przybylski. - Z tej grupy tylko część osób otrzymuje od gminy miejskiej lokale socjalne, a pozostali tymczasowe.

Przez ostatnie cztery lata skierowali wnioski o licytację 120 lokali mieszkalnych. Z tego komornik sprzedaje ok. 10 mieszkań rocznie. Część tych egzekucji jest zawieszana z powodu porozumienia pomiędzy dłużnikiem a spółdzielnią. PSM odzyskuje ponad 2.500.000 zł rocznie, ale podobnie jak w przypadku ZGM-u, kwota zadłużenia nie zmniejsza się. Dlaczego? Wciąż przybywa dłużników.