A kiedy będzie jakiś market na Zatorzu.Tam też mieszkają ludzie.Po wszystko trzeba jeździć do centrum.

kto pozwala na zabudowanie Pabianic takimi wielkimi sklepami?.Zgroza

Kiciunia demokracja wolnośc słowa ma swoje ramy:
art. 216
§ 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Nazwałaś mnie "idiotą" pośrednio, i "prymitywem " bezpośrednio następny wpis z podobnymi słowami uznam z bezpardonowa obraze, i gwarantuje ze nie pozostanie to bez konsekwencji!

@Przemas, z takimimi (treść moderowana) nie ma rzeczywiscie co dyskutować, widze brak z twojej strony jakichkolwiek argumentów do konstruktywnej dyskusji na żaden temat, żeby dyskutowac trzenba minimum wiedzy na poziomie podtsawowym o ekonomi i gospodarce rynkowej. Pozdrawiam i mam nadzieje ze moje słowa Cie nieobrazą, wręcz pzreciwnie pozwolą Ci się zastanowić nad tym co próbuje w sowich komentarzach wyrazić. Napewno nie jest to faszyzm, a tym bardziej Komunizm. Chociaz, uważam ze nasępnym ustrojem jaki powinien być to tzw. Socjal-Demokracja, ale pewnie niewiesz co to takiego. Polecam www.google.pl

Kiciunia nie warto z tobą dyskutować. Każdy kto sie z tobą niezgadza to potencjalny idiota nikt prucz Ciebie nie ma racji bo ty przecież wiesz wszystko najlepiej od praktych w marketach po budowe bomb atomowych pewnie.
Więc prosze bardzo wprowadz komunizm lub faszyzm albo inny zbrodniczy system i rozkazuj co mozna a co nie!

Umyte chemią mięsko kupisz również w sklepach osiedlowych, więc Twój argument nawet w najmniejszym stopniu mnie nie przekonuje. A wolność słowa oznacza, że może wyrazić swoje zdanie, a nie kogoś negować, krytykować, a wręcz obrażać- nie myl pojęć

Własnie, ze każe na siłe niszcząc mały i drobny handel, to fakt nie robie zakupów w marketach bo nieuważam żeby było w nich taniej, większość produktów pierwszej potrzeby jest droższych, mieszkamy na piaskach i zakupy głowne robimy w sklepach SLAWA, a jak czegos brakuje to wyskakuje do sklepiku który widze z okien. A niby dlaczego mam niekrytykować, podobno mamy wolnośc słowa, czyż nie TAK? Jak ktos woli umytą w środkach chemiccznych wędlinkę i pęzajace mięsko marketowe to jego wola. Ochyda! A chodzi mi tylko dobro naszego miasta, a nie o dobro sklepikarzy.

kiciunia być może Ciebie stać, żeby robić zakupy w osiedlowych sklepikach, gdzie często towar nie jest pierwszej świeżości, ale są też osoby dla których market to miejsce gdzie zrobią duże zakupy za małe pieniądze. Poza tym jak pisałam nikt nikomu na siłę nie każe robić zakupów w markecie, chcesz chodź dalej do swoich ulubionych sklepów, a nie krytykuj innych za to gdzie robią zakupy

Wiedziałem, że na mój komentarz odpowie jakiś (treść moderowana) fajnie posłuchać takich ludzi od razu widac z kim sie dyskutuje. Jak dla Ciebie 2.000 zł od produktu to mało to ciekawe ile zarabiasz. W markecie kilka tysiecy produktów X 2.000 = MAŁO. Jak mówisz sklepikarz to przemawia przez ciebie ogromna zazdrosc i zawisc kolego małosypatyczny. A Biedronka firma zeresjetrowana gdzieś na Kajmanach, w niestniejacym szałasie.

Co za gadanie pierdół. Wielki przemysł proszę bardzo weź kredyt na parę milionów i startuj nawet stocznie na Lewitynie postaw. Małe sklepiki a to dobre, cała rodzina utrzymuje się z jednego sklepu sam znam osobiście 2 sklepikarzy obaj już nie mieszkają nie P-ce lecz w 200m domach na przedmieściach. Każdy ma ale do marketów ale jak na zakupy jedzie to wtedy jest ok. bo w biedronce tania cola itp. ( a przykład z colą żałosny 2000 zl na konto, to chyba podatek od magazynu na którym stoi ta paleta z cola jest większy). Miejsca pracy no tak bo w bidonie 1 osoba będzie pracować ! A co do pensji to już inna sprawa, na pewno ktokolwiek na kasie nie zarobi na 200m dom ale to nie problem każdy społecznik niech da 100zl za zakupy o wartości 70zl i już będzie jak w małym sklepiku

zgadza się , zapomniałem o bankach, sory. a skoro juz jestem,to dodam,że niektórzy zapomnieli,ze te upadajace sklepiki spowoduja przypływ bezrobotnych w urzędzie pracy i koniecznośc ich utrzymywania /przepraszam bezrobotnych/ z kasy państwa. a tak zarabiali na swoje życie. ci wszyscy , co głosują za marketem nie mają go codziennie pod oknami , więc życzę im aby postawiono kolejny market tuż obok ich domu i mieli możliwość posłuchania o 3 nad ranem walenia wózkami obsługi marketu.

Wiekszosć z was prawdopodobnie niewiem jak sie wykańcza małe sklepy. Po króce wam to popisze. Przykład COCA COLA. W sklepie na osiedłu kosztuje około 5,20, a w markecie w pomocji w 2 lub 4-paku wychodzi po 3,50. Bierze sie to stąd ze COLA dopłaca marketowi w cichej umowie przelewa pieniazki na konto miesięcznie zeby sie sprzedawał ich towar po cenie zakupu lub z 2%narzutem. reszta kasy przychodzi na konto np: 2000 zł. z firmy, przez co Pańswto niema z tego ani grosika podatku, a Kowalski w spozywczym dostaje klapsiora, bo nikt niepójdzie doniego kupic Tego towaru. Z małym sklpeikiem niechcą gadać bo market mówi ja odwas towaru w takim razie niebiore. Proste.!!! A urzednicy niekumaja tego prostego mechanizmu, musieli by skończyć ze 3 fakultety zeby to pojąć.

Wielkich zakłądów nie chcecie, Pamotex, Polfa, narzedziówka, Fum, Spóldzielnii pracy, paiernnii, HUT, KOPALNI, STOCZNI itd, ale markety TAK TAK TAK. CO z Was za społeczeństwo, chyba wsio edukacje zakończyliscie jeszcze przed podtsawówką (NIE WSZYSCU JEST KILKA MADRYCH KOMENTÓW). Najważnieksze zeby napchać gęby i pełny badziuch jak to sie mówiło. A Kto powiedział, że Biedronka to Polska firma, widział ktos paiery firmy ???.

jeżeli osiedlowe sklepiki dbają o klienta to dlaczego mają upaść ? Właśnie takie małe prywatne najbardziej oszukują ludzi i dlatego upadają

lorntka zapomnialas dodac ze banki na zamkowej tez nas zalewaja ;-)

i kolejny markecik bez podatków kolejna błędna decyzja rządzących po kij kolejny market jeszcze wam mało znowu padnie pare małych sklepików będzie tak jak z polskimi cukrowniami pokasowali a teraz cukier drożeje dobrze wam tak samo będzie z marketami najpierw wykończą konkuręcję a potem pokażą .powodzenia polacy

Ludzie gadają że nie mają pieniędzy a codziennie robią zakupy za grube pieniądze

A ja będę miał blisko po browarek bo wszędzie jest drogi a w biedronce tani a tak musiałem zaginać na bugaj...

ale nikt nikogo na siłę do marketu nie zabiera, a praktycznie cały czas są kolejki pomimo takiej ilości obiektów. Jak komuś szkoda osiedlowych sklepików to niech dalej robi zakupy. Co chwilę ktoś narzeka, że mało pieniędzy ma, a teraz wytyka się markety gdzie ceny niższe- moze czas się w końcu zdecydować i obrać jedno stanowisko, a nie jak wiatr zawieje. Arva po co markety- a poto, że po 1) ludzie nie mają pieniędzy po 2) ludzie nie mają czasu, przyjadą do amrketu i kupią wszystko co im potrzeba

Narzekają bo Mietek trochę młotem nakurzy pod balkonami a jak przyjdzie co do czego to przyjdą do Biedronki po bułki bo w ‘’BINGO’’ po 40 gr a w biedronce po 19gr. I po co ta kłótnia? WIADOMO TANIO BĘDZIE NIŻ W ''BINGO'' :D

apteki, kościoły a teraz markety zalewają Pabianice. zniszczono przemysł w naszym mieście aby prywatny kapitał mógł za grosze wykupić tereny po fabryczne a teraz wpuszczamy obcy kapitał w postaci hipermarketów gdzie pracownicy zarabiają głodowe pensje. czy ten market jest tak koniecznie potrzebny dla miasta ? pewnie tylko po to aby paru ważniaków w białych kołnierzykach otrzymało grube koperty za wydanie zgody czy pozwolenia.

bardzo dobrze w koncu bede mial blisko do marketu :D

po jakiego nam kolejny market