Sprzed Urzędu Miejskiego ruszyła mniej liczna grupa seniorów niż w ubiegłych latach. Parada zadowolonych seniorek i seniorów przemaszerowała przez ul. Zamkową do Starego Rynku.

Tam przywitali ich organizatorzy i patroni. Głos zabrali: Renata Uznańska-Bartoszek, Przemysław Stano, starosta Krzysztof Habura, poseł Artur Dunin i wiceprezydent Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek. Na rozpoczęciu nie było prezydenta Grzegorza Mackiewicza, mimo że jest on honorowym patronem Senioriady. Za jego nieobecność wytłumaczyła się wiceprezydent.

- Stoję tutaj w imieniu swoim i pana prezydenta, który w tej chwili nie może być, ale dojedzie, obiecał, więc myślę, że tuż przed gwiazdą się pojawi – zapewniła.

Zanim wiceprezydent przekazała przewodniczącej Rady Seniora, Grażynie Nowak klucze do miasta, złożyła mieszkańcom życzenia.

- Wiek jest w głowie. Nieważne, ile ma się lat, można wdrapywać się na szczyty, można tańczyć, można się zakochać, można poznawać nowych przyjaciół. Także nie ma to znaczenia, czy mamy lat 30, 40, 70 czy 80. Zawsze jest czas na to, żeby robić rzeczy wielkie. I tego wam i nam tu wszystkim życzę - powiedziała.

Na Stary Rynek powoli docierali kolejni uczestnicy. Organizatorzy spodziewają się znacznie większej frekwencji tuż przed występem gwiazd wieczoru - Haliny Benedyk i Marco Antonelliego.

Póki co, na scenie wystąpiły już zespoły Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej - „Brzoza”, „Jarzębina” i „Złota jesień” oraz seniorzy z Centrum Seniora.

Wokół sceny rozstawiły się stoiska partnerów dzisiejszej imprezy. Apteka DOZ rozdawała seniorom bezpłatne pakiety (witaminy, minerały, żelki) i serwowała herbatki na placu. Swoje stoisko wystawiła też Pro-Medica, firma, która pośredniczy w zatrudnianiu osób do opieki nas osobami starszymi zagranicą. Jej przedstawiciele wykonywali bezpłatne badanie składu ciała. Na rynku znajdowali się również przedstawiciele Centrum Seniora, salonu aparatów słuchowych Geers, reprezentanci Pabianickiego Centrum Medycznego, wolontariusze Polskiego Czerwonego Krzyża, przedstawiciele domu seniora „Złota ostoja”, Domu Finansowego QS, ZUS-u, fundacji Miauczykotek. Kolejki ustawiały się do stoiska z chlebem ze smalcem, ciastami i innymi przysmakami Koła Gospodyń Wiejskich Grójce oraz stoiska serwującego lokalne piwo z Łasku Koreb. Był też grill oraz budka z lodami „Lody Przygody”.