Już w styczniu papierosy zdrożeją co najmniej o złotówkę na paczce. Półlitrowa butelka wódki ma być droższa o 1-1,5 zł. Za półlitrową butelkę piwa będziemy musieli zapłacić 7 gr więcej.
Po kieszeniach oberwaliśmy już w listopadzie zeszłego roku, gdy Zakład Energetyki Cieplnej podniósł ceny ogrzewania mieszkań.
Zaliczka wzrosła wtedy z 2,20 zł od metra kwadratowego podłogi do 2,29 zł w mieszkaniach z podzielnikami. Ale to nie koniec.
- Zapowiada się kolejna podwyżka, bo taryfa znowu poszła w górę – mówi Marek Kwiatkowski, rzecznik Pabianickiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - W tej chwili trudno mi powiedzieć, kiedy to nastąpi.
Jedno jest pewnie - wyższe rachunki za ciepłe kaloryfery i ciepłą wodę w kranach nie ominą nas.
Do końca marca ma obowiązywać zeszłoroczny cennik opłat za gaz i prąd. Pod koniec lutego dowiemy się, jak duże będą tegoroczne podwyżki.
Od 1 lutego drożej (średnio o 10-12 zł miesięcznie) zapłacimy za prąd.
W 2009 roku wzrośnie też z 13,6 do 18,6 proc. akcyza na importowane auta o pojemności silnika powyżej 2 litrów. To oznacza wzrost ceny samochodów o 5-6 proc.
Zdrożeją głównie wielkolitrażowe samochody terenowe i pick-upy. Na przykład toyota avensis z silnikiem diesla o pojemności 2,2, która w 2008 r. kosztowała 97,7 tys. zł, w 2009 r. będzie kosztowała 102,7 tys. zł.
Może zdrożeć też mięso wieprzowe, bo w Europie zmniejsza się pogłowie trzody chlewnej.
- W minionym roku nie było zbyt wielu podwyżek – mówi sprzedawczyni ze sklepu Zakładów Mięsnych Pamso przy ul. Warszawskiej. - Raz drożała wołowina, raz wieprzowina o pięćdziesiąt groszy. O nowych podwyżkach nic jeszcze nie wiemy.
Kierowców pocieszy informacja, że nie będzie drożało paliwo. Zdaniem analityków cena litra benzyny może spaść poniżej 3 zł.