Świętowaliśmy potrójnie. Święto Niepodległości, 25-lecie samorządu oraz wręczenie tytułów Zasłużony dla Miasta Pabianic w jeden wieczór. Rada Miejska wysłała kilkaset zaproszeń na środową uroczystość. Specjalnie na tę okazję  wybito też pamiątkowy medal, na którym z jednej strony widnieje bryła zamku, a na drugiej napis „25 lat Samorządu Terytorialnego 1990-2015.” Medal taki otrzymali wszyscy, którzy przybyli na uroczystość do Miejskiego Ośrodka Kultury. Część artystyczną przygotowała młodzież z Gimnazjum nr 3. Ze wzruszeniem i na stojąco zebrami odśpiewali „Pierwszą brygadę” i „ Rotę”.

Zgromadzili się licznie byli i obecni samorządowcy. Na sali widzieliśmy między innymi Anitę Błochowiak- byłą posłankę i radną miejską, obecnego posła Artura Dunina, byli prezydenci Pabianic Jan Berner i Zbigniew Dychto oraz  przewodniczący pierwszej Rady Miejskiej Grzegorz Krzyżanowski. Był też były wicepremier i radny miejski pierwszej kadencji Janusz Tomaszewski, byli działacze Solidarności. Na uroczystość przybył legendarny przewodniczącego zarządu regionu łódzkiego NSZZ Solidarność Andrzej Słowik.

Przewodniczący RM Andrzej Żeligowski oraz prezydent Grzegorz Mackiewicz wręczyli  tytuły Zasłużony dla Miasta Pabianic  Henrykowi Marczakowi i na ręce Edyty Kowalczyk dla jej nie żyjącego ojca Zbigniewa Kowalczyka . Tytuły te pabianickim działaczom Solidarności przyznano na wniosek związkowców.

O historii samorządu w Pabianicach mówił Andrzej Żeligowski, obecny przewodniczący Rady Miejskiej, a w przeszłości wiceprzewodniczący rady I kadencji 1990-1994 i radny kolejnych II,III,V kadencji. Zabrakło słowa od szefa pierwszej rady Grzegorza Krzyżanowskiego. Organizatorzy nie przewidzieli takiego punktu programu.

Zebrani obejrzeli krótki film o ostatnich 25 latach Pabianic. Wynikało z niego, że największą bolączką miasta w latach 90. był brak kanalizacji i autobusów, Byliśmy też 25 miliardów zł (starych złotych)"pod kreską". Dziś mamy 5 nowych autobusów i skanalizowane miasto. Długu trochę mniej.