W sobotę po godzinie 13.00 małżeństwo z Łodzi, jadąc swoim samochodem na uroczystość rodzinną, zauważyło poruszającego się przed nimi całą szerokością jezdni mercedesa. Auto zajeżdżało drogę innym uczestnikom ruchu, stwarzając zagrożenie na drodze. Kiedy mercedes zatrzymał się przy barze orientalnym przy ul. 20 Stycznia, świadkowie natychmiast wysiedli z samochodu i udaremnili dalszą jazdę piratowi drogowemu. Wezwali policję.

- Przypuszczenia małżeństwa co do stanu trzeźwości kierowcy potwierdziły badania alkomatem - informuje kom. Joanna Szczęsna z pabianickiej policji. - 56-letni pabianiczanin miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie posiadał również uprawnień do kierowania.