Teren, na którym znajduje się owa „kałuża”, znajduje się między wejściem do firmy JUMI a ogródkami działkowymi „Wiosenka”. Kałuża jest do tego stopnia rozległa i głęboka, że nie tylko uniemożliwia przejście, ale także przejazd samochodem.

- Wczoraj zgubiłem tablicę rejestracyjną - mówi Jan Małecki z ogródków działkowych. - Teraz muszę poczekać, aż ta woda wyschnie i dopiero wtedy będę mógł próbować odzyskać zgubę.

Działkowicze twierdzą, że  nigdy wcześniej woda nie utrzymywała się tak długo.