Tama za Lewitynem była ogrodzona barierkami. Na spacery przychodzi tu dużo ludzi. Bawią się tam też dzieci. Niestety, ktoś zniszczył metalowe ogrodzenie. Zdjęcie do redakcji przysłał czytelnik. 

- Niech ktoś tam interweniuje, bo jeszcze jakieś dziecko się utopi - pisze w mailu.