– Rozszerzamy ilość zabiegów przeprowadzanych metodami nieinwazyjnymi - laparoskopowo – informuje dr Piotr Maciaszczyk, kierownik oddziału chirurgii ogólnej i naczyniowej w Pabianickim Centrum Medycznym. – Operujemy tak pacjentów z przepukliną, a także „wycinamy” zwykły wyrostek robaczkowy.

Ostatnio w pabianickim szpitalu przeprowadzono 4 operacje tego typu. Zabiegi przeprowadzał dr Mateusz Jackowski ze szpitala im. Kopernika w Łodzi.

– Pierwsza operacja odbyła się w czerwcu tego roku – ujawnia dr Maciaszczyk. – Ta pierwsza, jak i kolejne trzy zakończyły się pomyślnie, ale nie chcieliśmy się wcześniej chwalić. Pacjentki, bo to były młode kobiety, miały otyłość drugiego stopnia. Zostały wypisane w dobrym stanie.

Operacje przeprowadzono bez skalpela, bez „otwierania” pacjenta, a przy pomocy specjalnych narzędzi i kamery, wprowadzonych przez trzy małe otwory w ciele. Dzięki kamerze na ekranie monitora chirurdzy widzą pole operacyjne i precyzyjnie wykonują swoją robotę manipulując narzędziami wyposażonymi w odpowiednie końcówki.

Operacje bariatryczne przeprowadza się na dwa sposoby - zmniejszając objętość żołądka przez usunięcie jego części bądź zmniejszając powierzchnię jelit. W PCM zastosowano tę pierwszą metodę.

Pabianiccy lekarze pokazują, że nie tylko wielkie ośrodki medyczne mogą przeprowadzać takie zabiegi.

– Chirurgia nieinwazyjna to coś absolutnie naturalnego dla lekarzy mojego oddziału – zapewnia ordynator. – Wspiera nas, także materialnie, zarząd PCM nowym sprzętem laparoskopowym. Możemy rozwijać tę metodę leczenia w naszym szpitalu. Mamy zaplanowane kolejne operacje.

Problem otyłości dotyka coraz więcej osób w kraju, także mieszkańców powiatu pabianickiego. Placówek zdrowia, które podejmują się jej leczenia, jest niewiele i mieszczą się w dużych ośrodkach. Dla PCM jest to okazja, by do nich dołączyć.

Czy w PCM powstanie także poradnia bariatryczna, bo leczenie otyłości jest długofalowe i zajmują się nim lekarze różnych dziedzin medycyny?

– Wymagałoby to zgromadzenia specjalistów z różnych dziedzin w jednym miejscu, ale nie wykluczamy takiej możliwości – stwierdził Konrad Michalski, dyrektor do spraw medycznych PCM.