Zacznijmy od dobrej informacji – przewożenie zwierząt i bagażu będzie bezpłatne. I to tyle, jeśli chodzi o pozytywy.

- Nie będzie już biletów 10- i 30-minutowych – przypomina Andrzej Różański, inżynier miasta. - Zastąpią je bilety 20- i 40-minutowe.

Które oczywiście będą droższe. Za normalny bilet 20-minutowy, który jednocześnie będzie biletem najtańszym, zapłacimy 2,40 zł (wszystkie ulgowe kosztują o połowę mniej), za 40-minutowy – 3,20 zł.

Co jeszcze się zmieni? Dla biletów od dobowych wzwyż zostanie wprowadzona granica strefy taryfowej na Małym Skręcie – podaje portal komunikacjapabianice.pl. Podróżując poza Łodzią trzeba będzie kupić tzw. bilety aglomeracyjne, które będą droższe od biletu miejskiego uprawniającego wyłącznie do podróży po samej Łodzi. Od marca bilet całodobowy aglomeracyjny będzie kosztował 13,20 zł (teraz 9,60 zł).

Aby móc wykorzystać stare bilety, zostaną wprowadzone bilety uzupełniające. Sprawa jest dość skomplikowana, ale Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zobowiązało się do umieszczenia na przystankach szczegółowych informacji.

Decyzja o podwyżce zapadła 25 stycznia na sesji Rady Miejskiej Łodzi. Za przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych PO, a przeciwnych było 16 radnych z PiS-u, SLD i Ruchu Palikota. Teraz uchwała czeka na publikację w Dzienniku Ustaw. Nowe stawki biletów zostaną wprowadzone już 1 marca.

Kolejne podwyżki planowane są na lata 2013 i 2014.

 

Portal komunikacjapabianice.pl wyliczył, że nie opłaca się kupować biletu rocznego. Za cztery bilety trzymiesięczne sieciowe zapłacimy 920 zł (4 razy 230 zł), a taki sam bilet roczny kosztuje 1.060 zł. Nie opłaca się również kupować biletu jednorazowego jednoprzejazdowego za 4,20 zł, ponieważ bilet godzinny jest o 20 gr tańszy.