- Fajerwerki można kupić już od pięciu złotych. Są też zestawy za kilkaset złotych. Mamy ponad sto różnych fajerwerków – mówi sprzedawca ze sklepu przy ulicy Zamkowej.

Już przed świętami robiliśmy zapasy zestawów fajerwerków na sylwestrową noc.

- Okres świąteczny sprzyja takim zakupom. Pojedyncze fajerwerki to koszt rzędu kilku, kilkunastu złotych. Za najdroższe baterie, oferujące wiele efektów świetlnych, trzeba zapłacić nawet trzysta złotych – twierdzi sprzedawca.
  O tym co kupujemy na powitanie Nowego Roku decyduje zasobność naszego portfela. Jak co roku wystrzelimy w niebo około 50.000 zł. Największy i najdroższy pokaz będzie tradycyjnie nad Starym Rynkiem. Widać go nawet z okien wieżowców na Piaskach i bloków na Bugaju.