We wtorek przed godziną 20.00 strażacy pojechali na ul. Wspólną. O pomoc w dostaniu się do mieszkania mężczyzny prosili ich policjanci.
Istniała obawa, że lokator mógł zasłabnąć.
Strażacy weszli do mieszkania przez okno. Na ich widok gospodarz mieszkania doznał lekkiego szoku. Mężczyzna czytał książkę i nie spodziewał się takiej wizyty.