- Zakwestionowano w sumie 2100 świadczeń chorobowych. Wydano 1300 decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych i 800 decyzji cofających prawo do zasiłku na łączną kwotę 1,7 mln zł – informuje Monika Kiełczyńska, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS.

Co było powodem? 

Do Zakładu wpłynęło m.in. zgłoszenie, że ubezpieczony w okresie zwolnienia lekarskiego wykonuje prace wokół domu tj. kosi trawę, robi opryski, rąbie drewno, obcina gałęzie piłą spalinową. Na potwierdzenie dołączono zdjęcia. Poproszono o opinię lekarza orzecznika, który zachowanie ubezpieczonego uznał za nieprawidłowe wykorzystywanie zwolnienia lekarskiego od pracy, które mogło spowodować przedłużenie okresu trwania niezdolności do pracy.

Ze zwrotem świadczenia musiał się też liczyć świadczeniobiorca, który pobierał zasiłek opiekuńczy na chore dziecko, które uczęszczało do szkoły.

Przykładem nieprawidłowego wykorzystywania zwolnienia lekarskiego może być prowadzenie warsztatów w placówkach edukacyjnych, płatnych i bezpłatnych, przyjmowanie podczas niezdolności do pracy zleceń z urzędów miejskich na dostarczenie podatnikom nakazów podatkowych, czy udział w zajęciach sportowych, gdzie wykonywany wysiłek fizyczny może przyczynić się do przedłużenia zwolnienia lekarskiego.

Podstawą do decyzji cofającej prawo do zasiłku może być również fakt, że ubezpieczony, w trakcie zwolnienia lekarskiego był uczestnikiem kursu na prawo jazdy. W okresie niezdolności do pracy jeździł samochodem po placu manewrowym i uczestniczył w ruchu miejskim. Zgodnie z opinią lekarza orzecznika, zachowanie to może mieć wpływ na przedłużenie okresu trwania niezdolności do pracy.

ZUS regularnie kontroluje zwolnienia lekarskie. Przeprowadzane są dwa rodzaje kontroli. Pierwsza dotyczy prawidłowego wykorzystywania zwolnienia lekarskiego i prowadzona jest przez pracowników ZUS, ale płatnicy zgłaszający do ubezpieczenia powyżej 20 osób, także mogą taką kontrolę przeprowadzić sami. Druga kontrola dotyczy prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy i prowadzona jest przez lekarza orzecznika ZUS.

Na czym polegają kontrole?

W czasie kontroli prawidłowości orzekania o czasowej niezdolności do pracy lekarze weryfikują, czy osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora i niezbędna jest kontynuacja zwolnienia lekarskiego. Jeżeli uznają, że zdolność do pracy została odzyskana, wystawiają korygujące e-ZLA, które traktowane jest na równi z zaświadczeniem o zdolności do pracy od wskazanej daty. Od tego dnia wstrzymana jest wypłata zasiłku, a ubezpieczony powinien wrócić do pracy, za którą należne będzie mu wynagrodzenie. Orzeczenie może zostać wydane na podstawie bezpośredniego badania ubezpieczonego lub dokumentacji medycznej, na podstawie której lekarz wystawił zwolnienie.

- Kontrola może być wyjazdowa, ale może też opierać się na zgromadzonej dokumentacji. Jeżeli zwolnienie nie było wykorzystywane w prawidłowy sposób, wydawana jest decyzja o cofnięciu prawa do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia, w ramach którego była przeprowadzana kontrola – wyjaśnia Kiełczyńska.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zgodnie z przepisami, ma również obowiązek obniżyć wysokość świadczeń chorobowych osobom, którym ustał tytuł do ubezpieczenia. Zasiłek nie może być wtedy wyższy niż przeciętne wynagrodzenie krajowe. W regionie z tego tytułu obniżono wypłaty o ponad 7 mln zł.