Od połowy 2012 roku w okolicy urzędów, szpitala i targowisk trzeba płacić za parkowanie. O wprowadzeniu Strefy Płatnego Parkowania zadecydowała poprzednia kadencja Rady Miejskiej. Pieniądze, które kierowcy wrzucili do parkomatów, miały być przeznaczone na remonty i naprawy ulic.

Klub radnych PiS poinformował, że chce zlikwidować parkomaty w trzech miejscach.

- Pabianice to nie jest jakaś wielka aglomaracja, żeby jeszcze dodatkowo blokować ruch w centrum - tłumaczył Dariusz Wypych, kandydat na radnego w wyborach uzupełniających. - Rozpoczniemy akcję, by zmniejszyć ilość miejsc płatnego parkowania.

Radni PiS chcą, by urządzenia do pobierania opłat zniknęły z okolic targowisk przy Moniuszki i Nawrockiego oraz przy szpitalu.

- Nie jesteśmy w stanie zaakceptować tego, że chorzy, którzy przyjeżdżają do szpitala, muszą płacić - mówił Wypych. - Poza tym, strefa nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, bo mieszkańcy chcąc uniknąć płacenia, parkują w okolicznych uliczkach.

PiS będzie pytał o zdanie w tym temacie mieszkańców. Będą zbierać podpisy pod petycją o zmniejszenie Strefy Płatnego Parkowania o te trzy lokalizacje. Nie wykluczają też, że w przyszłości będą chcieli usunąć parkomaty także z uliczek odchodzących od Zamkowej.

Na ulice radni z wolontariuszami planują wyjść w przyszłym tygodniu.