Wczoraj w programie Master Chef Junior w TVN wśród 40. dzieciaków, które gotują na ekranie, była też pabianiczanka. 11-letnia Julka Misiak z Chechła Pierwszego walczyła o wejście do finałowej 15. Julka przyznała, że lubi gotować, tańczyć śpiewać i grać na skrzypcach.

Pierwszym zadaniem 11-latki było przygotowanie francuskiego deseru. Julka upiekła ciasto z borówkami. To był kleks a'la clafoutis. Bardzo smakował jurorom -Michelowi Moran i Annie Starmach. Stwierdzili, że jest "magnifique". To wystarczyło, by Julka znalazła się w finałowej 15. Gratulujemy!

Master Chef Junior ma do zdobycia 15 tysięcy złotych i wakacje marzeń.