Na miejscu poznały wygląd i zastosowanie narzędzi rolniczych. Następnie teorię zastosowały w praktyce -  błyskawicznie zabronowały pole i przygotowały ziemię do siewu zbóż.

Ogromną atrakcją dla maluchów było pieczenie chleba, przejażdżki na kucyku i dojenie krowy.

Zmęczone przedszkolaki zajadały się serwowaną na świeżym powietrzu zupą pomidorową, pajdami świeżo upieczonego chleba z masłem, powidłami i smalcem oraz upieczonymi nad ogniskiem kiełbaskami.

Organizatorkami wyjazdu były panie: Jolanta Jarzębowska i Dorota Olejniczak.