ad

Pierwszego dnia pierwszego turnusu półkolonii wzięły udział w warsztatach ceramicznych w pracowni Ewy Lewandowskiej „Hopi House”. Własnoręcznie przygotowały gliniane serca, jeże, liście, miski oraz breloczki.

We wtorek półkoloniści wybrali się do Parku Edukacyjno-Rozrywkowego „Mikrokosmos” w Ujeździe. Można tam spotkać sporo gigantycznych owadów: mrówkę, biedronkę, komara, pająka, pszczołę, ważkę czy modliszkę. Dodatkową atrakcją były żywe zwierzątka, takie jak legwan czy paw.

Kolejnego dnia wakacyjnej laby dzieciaki pojechały do portu lotniczego w Łodzi. Obejrzały lotnisko, straż pożarną, widziały startujące i lądujące samoloty. Dodatkową atrakcją była odprawa, przez którą przeszli wszyscy uczestnicy wraz z opiekunami.

Teatr Wielki w Łodzi to kierunek czwartkowej wycieczki uczestników półkolonii.

– Przewodnik pokazał nam teatr od zaplecza: scenę, kulisy, salę baletową, pracownię dekoratorską oraz widownię – relacjonują instruktorzy, którzy opiekowali się dziećmi. - Poznaliśmy historię teatru oraz role poszczególnych pracowników.

Ostatni dzień turnusu dzieci spędziły w ośrodku jeździeckim „De La Sens” w Lutomiersku. Oprócz konnych przejażdżek, dzieci wzięły udział w grze terenowej, jeździły dorożką i strzelały z łuku, a na koniec zjadły przepyszne kiełbaski z grilla.