- Myślę, że film może wnieść dużo ciepła i nadziei oraz być przykładem miłości w dobrym i złym. A dedykuję go wszystkim kobietom dotkniętym tą straszną chorobą – mówi reżyser.

Dlaczego wybrał taki temat?

Chciał się z nim zmierzyć z męskiego punktu widzenia. Zdawał sobie sprawę, że dotyka delikatnej materii. Musiał użyć takich środków, aby bohaterce filmu stworzyć, na miarę możliwości, komfort pracy.

- Każde ujęcie tego filmu to subtelne wnikanie w sferę psychiki kobiety, która ma świadomość, że w każdej chwili może nastąpić reemisja choroby - mówi.

Jego bohaterka - Marzena Lewandowska, po traumie związanej z chorobą i mastektomią próbuje poukładać sobie życie na nowo. Film był realizowany w szpitalu Kopernika i w domu bohaterki.

- Zaufała mi. W filmie pojawia się wiele wątków sfery intymnej - dodaje Gajzler.

Po co zrobił ten film?

- Jestem go winien wszystkim kobietom, które tak wiele serca okazały mi w życiu - tłumaczy. - Chcę im w tym filmie okazać całą swoją miłość. A jednocześnie podkreślić, iż można być piękną i atrakcyjną kobietą nawet po mastektomii.

Przy okazji realizacji obrazu reżyser poznał wiele ciekawych kobiet, które oficjalnie wyraziły poparcie dla jego idei. W tym gronie są znane gwiazdy filmu: Catherine Le Blanc, Anna Devis, Cat Pontell, Gloria Laino Kennedy, Alessandra Carillo, Paola Contini oraz polskie gwiazdy kina - Ewa Skibińska, Barbara Dziekan, Monika Niemczyk.

Realizacja filmu zabrała mu 1,5 roku. Pracował przy nim z operatorami: Andrzejem Jaroszewiczem, Witoldem Szulcem oraz kompozytorem muzyki filmowej, Michałem Lorencem.

Dziś, 15 października o godz. 19.00b obraz będzie wyświetlany w Miejskim Ośrodku Kultury (ul. Kościuszki 14). Wstęp wolny.