Żeby dojechać do pomnika samolotu PZL-37 B Łoś, należy kierować się przez Hermanów, Terenin, Pawłówek i Hutę Dłutowską na Dłutów. Tuż przed Dłutowem musimy skręcić w prawo na Dłutówek.

Dojeżdżamy do leśniczówki, położonej po prawej stronie drogi. Za nią rozciąga się staw – Torfianka. Wzdłuż jego brzegu prowadzi piaszczysta droga. To właśnie tam, na drugiej stronie brzegu, na wydmie leży jedyny w Polsce (i prawdopodobnie na świecie) pomnik Łosia.

Replika maszyny przypomina o bitwie powietrznej, jaka rozegrała się tam 4 września 1939 r. Podczas starcia z lotnictwem niemieckim lądował tu awaryjnie polski bombowiec z 212. eskadry. Wrak wybuchł, ale piloci przeżyli. Ich zdjęcia widnieją na tabliczkach przy makiecie samolotu.

Pomysłodawcą rekonstrukcji Łosia był pilot LOT - Wojciech Tomaszewski. Rekonstrukcji podjął się Jan Rybak. Łoś złożony jest z części podobnych do latających maszyn, bo oryginalne się nie zachowały.