40-letni Łukasz Mąkolski był ich najlepszym strzelcem, kończąc mecz z dorobkiem 19 punktów. Nasz trener Arkadiusz Gralewski na boisko nie musiał wchodzić – jego podopieczni roznieśli rywali w pył, już po pierwszej kwarcie prowadząc 19 punktami. Łącznie w całym meczu aż 21 razy rzuciliśmy celnie za trzy, z czego aż siedmiokrotnie trafił nasz kapitan , Patryk Zawadzki.

Imponująca w wykonaniu naszych była końcówka drugiej kwarty – ostatnie cztery minuty przed przerwą wygraliśmy 15:0, a po pierwszej połowie prowadziliśmy 60:27. W trzeciej kwarcie dzielnie walczyliśmy o setny punkt, aż sześciokrotnie rzucając za trzy (cztery razy trafił Zawadzki, po jednym celnym rzucie oddali Filip Sauter i Maciej Strzelczyk.

Setny punkt rzuciliśmy w 34. minucie, a jego autorem był Strzelczyk, trafiając zza linii 6,75 metra. Ostatnie trzy minuty meczu wygraliśmy 12:0, a wynik ustalili Aleksander Fabiszewski (oczywiście rzutem za trzy) i Sebastian Szymański.

PKK: Zawadzki 24, Szymański 17, Fabiszewski 16, Strzelczyk 15, Jędrzejewski 11, Karpiak 11, Sauter 11, P. Grabowski 9, Wilk 6, M. Grabowski 2, Sobolewski 2.