Najlepszy okazał się ŁKS, a najniższy stopień na podium przypadł AZS-owi Kutno.

W czwartek nasi zdecydowanie 75:34 pokonali UMKS Łowicz, a w sobotę 81:22 Trójkę Sieradz. W obu meczach widać było różnice jednej, a momentami nawet dwóch klas w poziomie organizacji gry. Trener Wincek chwalił chłopców za zespołową grę, czego dowodem jest, że prawie wszyscy zdobywali punkty oraz za bardzo dobrą grę w obronie. Prawdziwym objawieniem jest Szymon Bernasiak, najwyższy zawodnik na parkiecie (193 cm), który trenuje dopiero 2 miesiące, a już przyczynia się do sukcesów zespołu. Szymon w obu meczach miał 20 zbiórek i 8 bloków.

 W meczach punktowali: Sauter 14 i 10, Lewandowski 12 i 16 (ponadto po 11 zbiórek), Łągiewczyk 12 i 0, Owczarek 11 i 6, Wnuk 11 i 4, Van Wijngaarden 8 i 11, Bernasiak 5 i 2, Malarczyk 4 i 4, Placek 2 i 13, Bielecki 2 i 0, Barys 0 i 7, Jóźwik 0 i 2. (mat)

***

Najmłodsi zawodnicy grający w kat. żak po dwóch wygranych z Kutnem są na 1. miejscu i do rundy finałowej przystępują w roli faworyta rozgrywek. Według trenera jest szansa na zdobycie mistrzostwa. Bardzo duży wkład w zwycięstwa miał Tobiasz Wnuk, który zdobył w sumie 47 pkt.

PKK'99 – AZS I Kutno 65:35, PKK'99 – AZS II Kutno 67:14. Punktowali: Wnuk 23 i 24, Kin 16 i 8, Grabowski 13 i 15, Walczak 4 i 4, Błoch 3 i 4, Barański 2 i 4, Ściegienka 2 i 2, Wisławski 2 i 0, Michałowski 2 i 6, Duszyński 2 i 0, Tenderenda 0 i 0.