Do przerwy dzielni chłopcy z Pawlikowic bronili się, jak tylko mogli. Z kolei dłutowianie pudłowali jak najęci. W przerwie trener Leszek Rosiński wprowadził na boisko m.in. Przemysława Klimczaka i Mariusza Malinowskiego, którzy po dwa razy znaleźli sposób na golkipera Burzy. W Dłutowie poprawiła się sytuacja kadrowa – nie było tylko czterech zawodników: Rafał Sulima leczy kontuzje, zaś Kamil Świderski, Kamil Borowiec i Emil Łańcuchowski pracowali.

Gole: Klimczak 2, Malinowski 2.

Dłutów: Wójt – Stelmach, Strzelec, Grala, Skiba – Ciszewski, Stolarek, Golik, Kranspoloski, Biskupski – Żabolicki. Na zmiany: Bukowiecki, Woch, Mosiński, Malinowski, Klimczak, Jakubowski.