Podopieczni Szczepana Miłosza przez cały czas byli w ligowej czołówce, jednak grali mocno w kratkę. Punkty, które ugrali na własnym boisku, tracili w wyjazdowych spotkaniach. Szczęśliwy okazał się dzień 13 maja, gdy „zieloni” pierwszy raz wiosną wygrali na wyjeździe. Po golu Zdzisława Tumasza (już w 4. minucie) pokonali w Kaliszu Włókniarza 1:0. Jak relacjonowało „Życie Pabianic”, piłkarze znad Dobrzynki „pokazali, że stać ich na maksymalną koncentrację i prawie bezbłędną realizację założeń taktycznych i poleceń trenera”.

Wtedy zadyszki dostał lider – niewiadowska Stal, Która najpierw zremisowała z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, a potem przegrała z Pogonią Zduńska Wola. W Niewiadowie w meczu między Stalą, a Włókniarzem padł remis.

„Zieloni” odnieśli dwa kolejne zwycięstwa – nad Borutą Zgierz oraz Lechem Rypin i byli bliscy przypieczętowania awansu na własnym boisku. Wystarczyło „tylko i aż” wygrać z trzecią w tabeli, Lechią Tomaszów Mazowiecki. Lechici jesienią na własnym stadionie pokonali „zielonych” 3:2.

Na stadion przy ulicy Marchlewskiego ściągnął kilkutysięczny tłum widzów z transparentami i w bojowym nastroju. Niestety, stawka meczu sparaliżowała pabianiczan, którzy kompletnie zawiedli.

„Tak, to nie była z pewnością gra godna powitania w II lidze” – pisał korespondent „Życia Pabianic”.

Lechia wygrała w Pabianicach 1:0 i żeby wywalczyć upragniony awans włókniarze musieli w ostatniej kolejce wygrać w Koninie, z zamykającym ligową tabelę Zagłębiem.

O awans walczyły aż cztery drużyny – Włókniarz, Stal Niewiadów, Lechia oraz Ostrovia. Piłkarze z Konina, którzy wraz z Lechem Rypin opuszczali III ligę postawili sobie za punkt honoru, by urwać punkty liderowi. Już w 10. Minucie po próbie lobu napastnika z Konina, piłka odbiła się od poprzeczki, a Krzysztof Stefańczyk przy próbie złapania piłki został staranowany przez gracza gospodarzy. Zauważył to sędzia, Janusz Kruszyński z Wrocławia, który nie uznał gola dla koninian.

„Zieloni” objęli prowadzenie w 38. minucie – Wojciech Kozłewski przechwycił piłkę w środku pola i popędził w kierunku bramki Zagłębia. W pełnym biegu uderzył z linii szesnastu metrów. Piłka zatrzepotała w siatce.

Niespełna dziesięć minut po zmianie stron obronę gospodarzy przełamał Wojciech Kubiak i wystawił piłkę nadbiegającemu z lewej strony Tumaszowi. Temu nie pozostało nic innego jak skierować piłkę do pustej bramki.

W końcówce dwa razy błysnął Stefańczyk – w 80. i 85. minucie popisał się skutecznymi interwencjami: najpierw po rzucie rożnym, potem odważnie wybiegł przed pole karne.

Kto wywalczył awans?

26 meczów/1 gol – Andrzej Kubasiewicz, 25/12 – Andrzej Rojek, 25/2 – Marian Sotyn, 24/0 – Palmowski, 23/3 – Wojciech Kozłewski, 23/0 – Krzysztof Stefańczyk, 22/5 – Zdzisław Tumasz, 22/3 – Sławomir Tokarczyk, 18/2 – Janusz Skibiński, 17/4 – Sławomir Ditrych, 12/0 – Wojciech Kubiak, 11/2 – Wojciech Jasiński, Andrzej Kukieła, 11/1 – Marek Wojciechowski, 11/0 – Zbigniew Bonczał, 9/1 – Grzegorz Korczak, 9/0 – Andrzej Kopka, 8/0 – Dariusz Mantaj, 6/1 – Michał Święcicki, 6/0 – Bogdan Wajerowicz, 5/0 – Marek Kubasiewicz, 4/0 – Marek Daroch, Andrzej Gańko, 2/0 – Sylwester Pokorski.

Trenerami ekipy byli Szczepan Miłosz i Andrzej Włodarek. Kierownikiem sekcji był Mieczysław Dąbrówka, zaś funkcję kierownika drużyny pełnili Zbigniew Sałaciński i Zdzisław Leszczyński.

Jako pierwsi z gratulacjami przybiegli członkowie ekipy... Motoru Weimar, którzy akurat gościli w Pabianicach. Gratulowali także gospodarze. Na trybunach nieliczni kibice z Pabianic podziękowali piłkarzom oklaskami. Jednak nie było to wielkie święto – podopieczni trenera Miłosza zdawali sobie sprawę, że takowe zaprzepaścili tydzień wcześniej, podczas meczu z Lechią…

W 26 meczach pabianiczanie wywalczyli 34 punkty. Strzelili 40 bramek, zaś 25 stracili. O punkt wyprzedzili Lechię Tomaszów, o dwa Stal Niewiadów, a o trzy Ostrovię Ostrów Wielkopolski.

26. kolejka III ligi – sezon 1978/79

Zagłębie Konin – Włókniarz Pabianice 0:2 (0:1)

Gole: Kozłewski 38., Tumasz 54.

Włókniarz: Krzysztof Stefańczyk – Andrzej Kubasiewicz, Sławomir Tokarczyk, Zbigniew Palmowski, Zbigniew Bonczał – Wojciech Kozłewski, Wojciech Kubiak, Andrzej Kopka, Andrzej Rojek – Zbigniew Tumasz (54. Wojciech Jasiński), Michał Święcicki (46. Dariusz Mantaj).