Drużyna z Włocławka (wicemistrz IV ligi kujawsko-pomorskiej) w ostatniej chwili przełożyła godzinę meczu, co pokrzyżowało szyki gminnej ekipie. Nie dojechał bramkarz Damian Rzeźniczak, a także gracze z pola: Tomasz Kubala, Piotr Szynka, Piotr Grzejdziak oraz testowany 33-latek Adrian Kasztelan (ostatnio Termy Uniejów). Ten ostatni ma za sobą całkiem udaną przygodę m.in w Zniczu Pruszków (zaplecze ekstraklasy), Koronie Kielce, czy ŁKS, zatem - jeśli obie strony dojdą do porozumienia - zapowiada się spore wzmocnienie ksawerowian.

Na końcówkę spotkania zdążyli Dawid Kaźmierczak i Tomasz Ostalczyk. Ten ostatni zrzucił cywilne ciuchy, wskoczył w strój GKS i od razu błysnął asystą przy golu Rafała Cukierskiego.

GKS musiał pożyczać bramkarzy z Włocławka – Macieja Humerskiego i Pawła Sobczaka, którzy solidarnie puścili po trzy gole.

Przy okazji trener GKS zdementował informacje, jakoby do GKS mieli trafić Jakub Dobroszek (Włókniarz) i Patryk Olszewski (ostatnio Iskra Dobroń).

- Nie ma takiego tematu – przyznał Maćczak. – My stawiamy na młodzież.

GKS: Humerski (Sobczak) – testowany, testowany, Żurawski, K. Rychta – Dudziński, Wojtyniak, Telesiewicz, J. Rychta, testowany – Rikszajd. Na zmiany: Cukierski, Ostalczyk, Adach, Stańczyk, testowany, Górecki, Kaźmierczak.