Rozpoczęło się od efektownej parady Adriana Kowalskiego i czujnego wyjścia naszego bramkarza na linię pola karnego. Dzięki temu nie straciliśmy gola. „Fioletowi” także próbowali coś skonstruować w ataku – w 18. minucie Kamil Jankiewicz uderzył sprzed pola karnego, a bramkarz z Kutna zbił piłkę nad poprzeczkę. Po centrze z kornera Jankiewicz z trzech metrów posłał futbolówkę nad bramką.

Kwadrans później rzut wolny z okolic narożnika boiska wykonywał Filip Bednarski. Mocne dośrodkowanie głową przedłużył Łukasz Sikorski, a piłka po nodze obrońcy z Kutna minęła słupek. Garstka kibiców zgromadzona na trybunach zagęściła atmosferę, obwiniając trenera Michała Buchowicza o fatalne wyniki i wzywając do odejścia z klubu. Szkoleniowiec nie puścił uwag mimo uszu i wdał się w wymianę zdań z kibicami.

W 44. minucie PTC dostało klasyczną „bramkę do szatni”. Zostawiony na lewej stronie pola karnego bez opieki gracz gości strzelił między nogami Kowalskiego i przyjezdni objęli prowadzenie. Jeszcze przed przerwą na bramkę Kutna strzelał Bednarski, lecz golkiper chwycił tę piłkę.

Po zmianie stron znów świetnie spisał się Kowalski, ładnie broniąc strzał z daleka. PTC próbowało zmienić losy meczu – Patryk Wujak został zablokowany, zaś Łukasz Sikorski uderzył zbyt lekko. W 54. minucie kolejny raz w bramkę w niezłej sytuacji nie trafił Jankiewicz. ­­­­­­­­­­Dziesięć minut później Kowalski świetnie sparował mocny strzał, zaś po kontrze Adrian Rudyk wkręcił w ziemię obrońcę i mocno uderzył przy bliższym słupku. Bramkarz z Kutna obronił ten strzał.

W 66. minucie suma wszystkich nieszczęść zebrała się nad Emilem Korpalem. Obrońca PTC odgrywał piłkę do Kowalskiego. Futbolówka podskoczyła na kępce trawy i minęła skonfundowanego bramkarza. Mimo ofiarnego pościgu, Kowalski nie sięgnął piłki i ta zatrzepotała w siatce.

Potem postawa piłkarzy z Pabianic była li tylko pożywką dla grupki szyderców, wzywających trenera Buchowicza do rezygnacji z prowadzenia „fioletowych”.

Pytanie tylko, czy pożegnanie ze szkoleniowcem jest jedynym lekarstwem na tragiczne wyniki (jeden punkt w dwunastu meczach) PTC?! Buchowicz nie decyduje o finansach sekcji, które pozwalają na takie, a nie inne ruchy transferowe. Buchowicz celowo nie wybierał zawodników koślawo kopiących piłkę. Dostał takich piłkarzy, na jakich stać klub. Buchowicz, nie raz i nie dwa próbuje ratować sytuację, samemu pojawiając się na boisku. Niestety, w pojedynkę nie jest w stanie zastąpić jedenastu piłkarzy na boisku i wygrać meczu. Wreszcie Buchowicz nie płaci tyle, ile kluby w ościennych gminach, by nakłonić dobrych zawodników do pozostania przy Sempołowskiej. Niestety, na osobie trenera skupiło się całe zło, jakie toczy futbolową sekcję „fioletowych” od pewnego czasu i to jego uznano winnym całej sytuacji. Przykre to, bo Michał Buchowicz na takie traktowanie sobie zwyczajnie nie zasłużył.

PTC: Kowalski – Stachowski, Korpal (79. Tyran), Bączał, Stuchała – Rudyk, Sikorski (63. Kukieła), Kwiatkowski (87. Płócienniczak), Jankiewicz (63. Lubowski), Bednarski – Wujak.