Przy Grota-Roweckiego jesteśmy świadkami rewolucji. Ściągnięty do Pabianic holenderski sponsor zakasał rękawy, sprowadził do klubu byłego szkoleniowca ŁKS Roberta Szwarca, a ten testuje kolejnych zawodników. W meczu z Orłem Piątkowisko kibice „zielonych” zobaczyli w swojej drużynie aż 11 nowych twarzy. Najbardziej znany z nich jest 28-letni Tomasz Ostalczyk, mający na koncie 12 meczów w ekstraklasie w barwach ŁKS oraz grę m.in. we Flocie Świnoujście, Zawiszy Bydgoszcz i Stali Mielec. Ostalczyk trafił do siatki w sparingu z Termami Uniejów.

- W tym tygodniu pokonaliśmy 11:0 juniorów z UKS SMS Łódź, 5:2 Termy Uniejów i 8:0 Orła Piątkowisko – mówi Robert Rudzki, kierownik drużyny. - Testowaliśmy kilkunastu piłkarzy, trener robi selekcję. Kadra się krystalizuje.

W drużynie wreszcie jest rywalizacja, z zespołu nie odszedł żaden z piłkarzy, którzy grali w pierwszych sparingach, a dodatkowo z urlopów wrócili Grzegorz Gorący i Kacper Kosmala.

- Trener zna możliwości piłkarzy, którzy grali u nas w ubiegłym sezonie. To wokół nich będzie budowana drużyna – zaznacza kierownik. - Każdy z nich dostaje szansę. Nowi będą uzupełnieniem trzonu z ubiegłego sezonu, mają nadać drużynie nową jakość.

Podczas sparingów błysnął formą bramkarz Adrian Włodarczewski. O miejsce w bramce będzie rywalizował z Damianem Rzeźniczakiem.

- Obaj będą mieli treningi indywidualne w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Łodzi, co pozwoli podnieść ich umiejętności – dodaje Rudzki.