GKS zaczął mecz bardzo dobrze. Po kwadransie prowadził 1:0 – w 15. minucie wracający do gry po kontuzji Filip Adamczyk celnym strzałem pokonał golkipera ze Rzgowa. W 38. minucie Zawisza wyrównał. Sposób na Krystiana Wawrzyńskiego znalazł Konstantin Hołowczenko.

Remis nie urządzał Ksawerowa – w końcówce szkoleniowiec wpuścił na boisko doświadczonych napastników: Tomasza Ostalczyka i Rafała Cukierskiego, jednak nie zdołali oni odwrócić losów spotkania.

W zespole Zawiszy pokazało się dwóch nowych graczy pozyskanych zimą: Bartosz Sendal z GLKS Dłutów i Rafał Rikszajd z GKS Ksawerów. W zespole z Ksawerowa nie zagrał żaden nowy piłkarz.

GKS: Wawrzyński – Kubala, Ziółkowski, Kaźmierczak (64. Olejnik), Górecki – Stanowski (75. Ostalczyk), Kasztelan, Telesiewicz, Dudziński (69. Żurawski), Jędrzejczyk (83. Stańczyk) – Adamczyk (79. Cukierski).