Po tym, jak z GKS-u Bełchatów „odpalił” go trener Rafał Ulatowski, Rozwandowicz postanowił szukać szczęścia bliżej wschodniej granicy, czyli w Siedlcach. Tamtejsza Pogoń utrzymała się na zapleczu ekstraklasy po barażach z Rakowem Częstochowa. „Maksiu” zagrał 45 minut w sparingu z Motorem Lublin (2:2). Oprócz niego o angaż w siedleckim klubie starają się trzej jego koledzy z dawnego, pierwszoligowego Widzewa: Mariusz Rybicki, Konrad Wrzesiński i Adam Duda, który w sparingu z Motorem trafił do siatki.