O 26-letniego napastnika „zielonych”, który w rundzie jesiennej ligi okręgowej w 16 meczach zdobył 18 bramek i zanotował 8 asyst, mocno zabiegają dwa trzecioligowe zespoły. Mowa tu o dwóch beniaminkach III ligi łódzko-mazowieckiej z naszego województwa – Włókniarzu Zelów i Pogoni – Ekolog Zduńska Wola.

Napastnik naszego zespołu w minioną sobotę (21 listopada) brał nawet udział w meczu sparingowym imiennika z Zelowa przeciwko liderowi sieradzkiej okręgówki - Warcie Działoszyn. Mecz ten gospodarze wygrali 3:1, a Kozłewski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Oprócz naszego napastnika w meczu tym trener Włókniarza Zelów, znany ligowiec i były piłkarz m.in. GKS-u Bełchatów i Widzewa Łódź – Piotr Szarpak, testował także trzech innych potencjalnych kandydatów do gry w swoim zespole. Byli to dwaj pomocnicy IV-ligowej Pilicy Przedbórz - Przemysław Korytkowski i Robert Pyka, a także napastnik IV-ligowej Pogoni Łask Kolumna, mający za sobą nieudaną przygodę w II lidze w barwach Kotwicy Kołobrzeg –  23-letni Filip Sysio. Na razie nie zapadły decyzje co do zatrudnienia któregoś z zawodników, jak się jednak nieoficjalnie mówi w klubie z Zelowa, dwukrotnemu mistrzowi Polski z Widzewem Łódź – Piotrowi Szarpakowi najbardziej w oko wpadł właśnie Kozłewski i będzie zabiegał o jego zatrudnienie. Jeśli ma to się jednak stać, III-ligowiec z Zelowa musi się pośpieszyć, gdyż możliwość pozyskania snajpera „zielonych” mocno sonduje także Pogoń-Ekolog Zduńska Wola, gdzie gorącym zwolennikiem jego zatrudnienia jest trener Romuald Solarek.
Oba wspomniane zespoły może nie są potentatami III ligi, Włókniarz po rundzie jesiennej z 18 punktami zajmuje 11. miejsce, Pogoń-Ekolog natomiast z 15 punktami plasuje się na 14., zagrożonym spadkiem z ligi. Szczególnie Włókniarz musi poszukać wzmocnień w ataku, gdyż w 15 jesiennych meczach jego zawodnicy zdobyli tylko 10 bramek i pod tym względem są najgorsi w lidze, na szczęście dobrze funkcjonowała obrona, przez co po stronie strat widnieje tylko 15 bramek. Nieco lepiej jeśli chodzi o atak wygląda to u Pogoni - 21 bramek strzelonych, ale za to aż 32 stracone. Pomimo to dla 26-letniego napastnika, bez względu na to, do którego klubu by trafił, byłaby to doskonała szansa na promocję i awans sportowy, gdyż wydaje się, że na ligę okręgową „Kozioł” jest po prostu za dobry i zwyczajnie się tu marnuje. Jeśli będzie taka możliwość, nasz napastnik z pewnością skorzysta z tej okazji, bo to chyba ostatni dzwonek, aby pograć nieco wyżej niż V czy IV liga, bo za sezon czy dwa kluby mogą być już nie być zainteresowane sprawdzeniem wówczas 28-letniego zawodnika.
Natomiast jeśli chodzi o „zielonych” to ewentualne odejście najlepszego snajpera oznaczałoby ogromny kłopot dla zespołu, gdyż „Kozioł” to zawodnik, który w minionej rundzie miał udział w ponad 70% bramek zdobytych przez Włókniarz, a gdy przez trzy kolejki z rzędu nie zanotował trafienia, Włókniarz trzykrotnie schodził z boiska pokonany. Władze klubu mają więc trudny orzech do zgryzienia.   
 
Walne zebranie członków Włókniarza
 
Jak już informowaliśmy na łamach portalu, w najbliższy piątek (27 listopada) o godzinie 18:00 w sali konferencyjnej hotelu Włókniarz rozpocznie się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze członków UKS Włókniarz Pabianice. W trakcie zebrania przedstawione zostanie sprawozdanie z działalności obecnego zarządu w latach 2006-2009 i odbędą się wybory nowych władz klubu.
 
Wiadomo już także, kiedy odbędzie się klubowa wieczerza wigilijna. Piłkarze, trenerzy i zarząd podzielą się opłatkiem w piątek 11 grudnia.