Na boisku lidera podopieczni Adama Jędraszczyka remisowali tylko dwa razy: po pierwszym gwizdku 0:0 i w 2. minucie 1:1 po celnym rzucie Bartłomieja Kiełbasińskiego. Wielunianie objęli prowadzenie w 4. minucie i nie oddali go już do końca spotkania, choć w 11. minucie po karnym Kiełbasińskiego liderzy prowadzili tylko 6:5. Do przerwy Pabiks przegrywał czterema bramkami, po zmianie stron rywale sukcesywnie powiększali przewagę: w 34. minucie było 19:14, w 42. 25:17, a na dwie minuty przed końcem 32:22.

W sobotę o godz. 17.00 Pabiks gra w hali przy św. Jana z Mazurem Sierpc.

Pabiks: Oklejak, Forc, Grzanka – Kiełbasiński 5, Nowicki 5, Gozdalski 3, Pieczyński 3, Gościłowicz 3, Strzelec 2, Sobolak 1, Pietrzykowski 1, Walocha, Stawicki, Bagiński, Domagalski, Cieślik.