Podopieczna Przemysława Pawłowskiego w pierwszej rundzie miała wolny los, w drugiej pokonała 15:12 Zuzannę Sobczak, później okazała się lepsza od Rosjanki Jany Alborowej (15:9). W następnej rundzie spotkała się z Martyną Synoradzką i minimalnie (13:14) przegrała z bardziej doświadczoną zawodniczką. Ostatecznie zajęła 6. miejsce, wygrała Rosjanka Swietłana Pripapina.

Dla Julii był to rok niezwykle bogaty w sportowe sukcesy i doświadczenia. Wywalczyła m.in. drużynowo brąz mistrzostw świata juniorów (Taszkient), srebro mistrzostw Europy (Maribor) oraz srebro zawodów Pucharu Świata w Belgradzie. Indywidualnie była 2. w Pucharze Świata w Belgradzie, sięgnęła też po tytuł mistrzyni Polski juniorek, a wśród seniorek w Pucharze Świata w Szanghaju dostała możliwość walki z mistrzynią olimpijską Elizą do Francescą. Uczennica I LO ten pojedynek przegrała, ale jeśli będzie nam się tak pięknie rozwijać, niebawem rezultat takiej walki może być zgoła odmienny...

W zawodach wzięły też udział dwie inne zawodniczki Zjednoczonych. 23. była Weronika Czajka, 44. Justyna Czajka. Los chciał, że obie siostry spotkały się już w pierwszej rundzie. Górą była Weronika (15:10). W kolejnej rundzie Weronika musiała uznać wyższość Julii Chrzanowskiej, której uległa 6:15.

Siostry Czajki także mają w tym roku sukces na koncie. Wraz z Julią Walczyk wywalczyły brąz podczas drużynowych mistrzostw Polski juniorów. Coraz odważniej też wchodzą do grona seniorek. Mądrze prowadzone przez Przemysława Pawłowskiego, mogą nam w nowym roku przysporzyć wielu fantastycznych emocji!