W odległości 4 kilometrów od miasta Pabianice, w kierunku północno-zachodnim za Karnyszewicami, leży wieś Wymysłów. Ogólna ta nomenklatura obejmuje: kolonię włościańską, folwark oraz drugą kolonię i osadę zwane Wymysłów Francuski. Ostatnia nazwa nie jest wysnuta w fantazji, jakby się zdawać mogło, lecz ma swoje uzasadnienie dziejowe. Powstała bowiem w końcu XVIII w., kiedy rodowici Francuzi tu się osiedlili. Przeto interesującym będzie poznać okoliczności, które sprowadziły na ziemię polską dalekich przybyszów, ich nazwiska, wreszcie warunki, na jakich grunta pokapitulne zostały im nadane i jak długo mieli je w posiadaniu.

Skąd Francuzi w Wymysłowie

Wielka rewolucja francuska 1789 r., obalając przywileje klasowe i znacząc krwią i terrorem pochód nowych idei, spowodowała masową emigrację arystokracji rodowej. Kto tylko mógł, uciekał przed więzieniem i gilotyną. Do liczby uchodźców należał także markiz de Boufflers. W 1792 roku wyemigrował z Francji, a że znany był jako autor dzieł literackich i członek akademii francuskiej, powołany więc został na członka akademii w Berlinie. Poza tym dzięki osobistym zaletom zbliżył się do dworu króla pruskiego. O tym czasie (1796), już po trzecim podziale Polski, nastąpiła inkameracja dóbr duchownych przez rząd pruski, a w tej liczbie i dóbr pabianickich kapituły krakowskiej. Król pruski, kierując się względami natury politycznej czy też w dowód uznania dla osoby Boufflersa jako uczonego i członka akademii berlińskiej, obdarza go w 1797 roku ziemią w Polsce, w ówczesnych Prusach Południowych, a mianowicie folwarkiem Wymysłów w pobliżu Pabianic. Folwark ten składał się wtedy z 1.148 morgów, 56 prętów kw. - gruntu miary magdeburskiej. Boufflers otrzymał rzeczony folwark tytułem wieczystej dzierżawy wraz z prawem pasania 18 sztuk bydła w lasach skarbowych, również bezpłatny deputat drzewny z tychże lasów i drzewo budulcowe w miarę potrzeby, wreszcie pańszczyznę od sześciu chłopów z Mogilna. Nadto rząd pruski pobudował w rzeczonym folwarku dla Boufflersa darmo wszelkie budynki oraz darował mu z góry żywy i martwy inwentarz gospodarski.

Osady dla 8 emigrantów

Jednocześnie z Boufflersem nadał rząd pruski z gruntów Wymysłowa ośmiu emigrantom francuskim oddzielne osady po 125 morgów na pewnych warunkach ulgowych, które utworzyły tzw. Kolonię Wymysłów Francuski. Oto nazwiska tych osadników składających się w połowie z kobiet: kawaler de Cesteras, hrabia de Sallis, hrabia de Vaussancourt, hrabia de Vanssan, kawaler de Puissieux, kawaler de Plesse, hrabia de Nattencourt i kawaler de St. Angel.

Na czele tej garstki emigrantów stał pomieniony wyżej markiz de Boufflers, który stosowanie do warunków umowy zawartej w rządem pruskim, sprawował funkcję organu policyjnego względem owych ośmiu osad francuskich kolonistów, podług wskazówek urzędu dominalnego.

Od Boufflersa kupił folwark Wymysłów w roku 1800 prezes południowo-wschodniej kamery kaliskiej, Ferdynand Oppelan-Bronikowski, za cenę 3.300 talarów. Prawdopodobnie w tym samym czasie opuścili swe osady jego rodacy, przed ich powrotem do ojczyzny, a grunta tych osad po dawnemu uprawia kmieć polski.

I tylko nazwa Wymysłów Francuski świadczy o dawnych dziejach związanych z wielką rewolucją francuską.

On, czyli markiz Boufflers

Stanisław Jan markiz de Boufflers był synem słynnej markizy, gwiazdy dworu króla Stanisława Leszczyńskiego. Urodził się w Nancy w 1737 roku i sam król trzymał go do chrztu.

Przeznaczony do stanu duchownego, wstąpił do seminarium. Będąc klerykiem napisał nieco rozwiązłą opowieść Aline, Reine de Golconde (Alicja, królowa Golkondy), która okazała się wielkim sukcesem, ale autor musiał z seminarium wystąpić. To jednak nie przeszkodziło mu zostać kawalerem maltańskim i w tym charakterze otrzymać tłustą prebendę.

Równocześnie będąc kapitanem huzarów, korzystał z nieco dziwnej prerogatywy uczestniczenia w nabożeństwach w komży nałożonej na mundur wojskowy. Charakteru ruchliwego, miał upodobanie do podróży i przygód. Z wycieczki nad jezioro Lemańskie, gdzie odwiedził Woltera w Fernay wydał zbiór listów napisanych ze szczególną werwą i humorem. Jako kapitan huzarów odbył kampanię hannowerską, następnie (1772) awansował na pułkownika, a po bitwie pod Ouasant został dowódcą brygady pieszej (1780) i wreszcie marszałkiem polnym (1784). W następnym roku mianowany gubernatorem Senegalu, gdzie przyłożył się niemało do ulżenia losu murzynów niewolników.

Po powrocie do Francji umieścił swe utwory poetyckie w Almanachu Muz. Powodzenie literackie w salonach i u dworu otworzyło mu wstęp do Akademii. W roku 1789 został członkiem Zgromadzenia Narodowego. Tu należał do stronnictwa umiarkowanych przedstawicieli tej reprezentacji. Wkrótce jednak przerażony grozą krwawej rewolucji emigrował za granicę i został członkiem akademii berlińskiej, a od króla pruskiego otrzymał w darze folwark Wymysłów w prowincjach polskich. W 1800 r. wrócił do Francji i wkrótce został członkiem Instytutu Narodowego i inspektorem szkół. Umarł (18 stycznia 1815 r.) na stanowisku bibliotekarza księgozbioru Mazzariniego. Pisał mnóstwo poezji ulotnych, lekkich w duchu ówczesnej galanterii towarzyskiej, poza tym mowy, sprawozdania dla Zgromadzenia Narodowego, etc. Jego grób znajduje się w Père-Lachaise, na kamieniu, na którym czytamy na wpół wymazany ten melancholijny napis: „Przyjaciele moi, wierzcie, że śpię!”.

Matka Stanislasa Jeana Marie Françoise pochodziła z bogatego książęcego rodu de Beauvau. W 1735 r. wyszła za mąż za markiza Luisa de Boufflers, a z tego małżeństwa pochodził syn - poeta, cieszący się wielkimi względami przyszłego kochanka swej matki, Stanisława Leszczyńskiego. Marie Françoise i jej siostry poznał Stanisław Leszczyński około 1741. Pierwszą jego kochanką została Charlotta, a następnie sama markiza, która wkrótce została jego metresą. Romans rozpoczął się w 1745, jeszcze za życia żony księcia Katarzyny Opalińskiej. Po jej śmierci, Marie Françoise stała się opiekunką starzejącego się Stanisława. Markiza de Boufflers aktywnie uczestniczyła w organizowanych przez Leszczyńskiego balach w jego rezydencjach w Nancy i w Lunéville. W 1752 mąż Marie Françoise, Luis de Boufflers zmarł i markiza odziedziczyła po nim ogromny majątek. Wkrótce potem objęła funkcję damy dworu córek Ludwika XV, wnuczek jej kochanka, zaś w 1757 została damą tytularną.

23 lutego 1766 r. Stanisław Leszczyński zmarł w wyniku poparzeń odniesionych, gdy jego strój zapalił się od iskry z kominka. Po śmierci swojego wieloletniego kochanka markiza otrzymała w spadku Menażerię, która stanowiła jej własność aż do jej śmierci w 1786 r.