Przed godziną 9.00 na trasie K-71 w Gospodarzu zderzyły się cztery auta. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwie osoby są ranne.
Jak to się stało? Kierowca fiata punto (łodzianin) chciał skręcić w lewo. Włączył kierunkowskaz i zaczął hamować na dość wąskiej drodze. Tuż za nim jechała furgonetka marki Renault z rejestracją ze Skarżyska Kamiennej. Jej kierowca zbyt późno zareagował. Nie dał rady wyhamować. Renault najechał na tył fiata. Uderzył go tak mocno, że fiat wpadł na przeciwległy pas ruchu - wprost na skodę fabię. W karambolu uczestniczyła też skoda octavia, której kierowca nie zdołał ominąć "tańczącego" na drodze fiata punto. Octavia jest najmniej uszkodzona.
Do godz. 12.00 droga była całkowicie zablokowana - informuje Joanna Kącka z policji.
Do wypadku doszło przy posesji nr 62.