2 września na ulicy Grobelnej uwagę policyjnego patrolu zwrócił 14-letni chłopak. Stał na chodniku w pobliżu supermarketu Kaufland, pilnując wypchanych plecaków i toreb. Gdy zobaczył policjantów, wyraźnie się zaniepokoił. Nerwowo rozgladał się. Patrol podszedł bliżej. Chłopak twierdził, że czeka na kolegów, którzy poszli do marketu po zakupy. Policjanci zajrzeli do plecaków leżących na chodniku. Wyciągnęli z nich 8 półlitrowych butelek piwa, 3 półlitrowe butelki wódki cytrynowej i 2 półlitrówki żołądkowej gorzkiej.
W komendzie 17-latek, dwaj 16-latkowie i 14-latek wyznali, że szykowali się na imprezę. Alkohol kupili w dwóch sklepach w Ksawerowie. Chcieli "powitać" nowy rok szkolny.