Kilka radiowozów krążyło w środę wieczorem po mieście. Policja zatrzymywała do kontroli w wielu rejonach miasta. To była akcja "Bezpieczne miasto".

- Jeden z kierowców powinien dostać 60 punktów karnych - mówi Wójcicki. - Dostał 19. Drugi z rekordzistów dostał mandat 600 zł i 20 punktów karnych.

22-letni kierowca czerwonej hondy civic naraził się policjantom.  Przy pierwszej kontroli stracił dowód rejestracyjny. Ale nie zrezygnował z jazdy samochodem.

- Cały czas gdzieś przejeżdżał, ale nie było okazji go zatrzymać - mówi Wójcicki. - Aż tu nagle na Zamkowej przy Konopnickiej wyprzedził mnie nie dość, że na skrzyżowaniu to jeszcze na przejściu dla pieszych. Potem pognał torowiskiem. A my za nim. Przy skrzyżowaniu z Narutowicza zrobił redukcję i minął wszystkich z prawej strony. I wtedy go zatrzymaliśmy.

Drugi z rekordzistów to 20-latek, który jechał audi a3. Dostał mandat 600 zł i 20 punktów. 

- Chodzi o to, by jeździli bezpiecznie i nie robili z aut choinek na drodze - dodaje. - Mają świetne hobby. Spotykają się na parkingu i tam mogą włączać wszystko co mają w aucie. Ale na drodze ma być porządek.

Drogówka chce zlikwidować wyścigi podrasowanych aut na Łaskiej, Zamkowej i Świetlickiego. Takich akcji policji jak ta środowa teraz po godz. 20.00 będzie teraz więcej.